Reklama.
Anna Mierzejewska ma tyle samo lat co polski "Playboy". Teraz będzie nim rządzić. – "Playboy" zawsze definiował przestrzeń wolności w myśleniu – nie tylko o seksualności, ale również światopoglądowo. Moje zatrudnienie to kolejny, bardzo spójny komunikat, który de facto wpisuje się w tę "wolnościową" misję – komentuje objęcie stanowiska.