Michał Szpak miał zaśpiewać wczoraj na festiwalu w Opolu podczas koncertu "Nie pytaj o Polskę #30LATWOLNOŚCI", jednak nie pojawił się na scenie tamtejszego amfiteatru. Jak się okazało, w występie przeszkodziły muzykowi względy zdrowotne.
Po powrocie z wakacji w Izraelu, gdzie Szpak uczestniczył w paradzie równości, piosenkarz podupadł trochę na zdrowiu. Już podczas koncertu w wielkopolskich Podbiedziskach brakowało mu sił.
– Dziękuję wam za dzisiejszy koncert. Przepraszam, że nie wyszedłem po występie, ale niezbyt dobrze się czuję. Pozdrawiam was z łóżka i trzymajcie za mnie kciuki, żebym wyzdrowiał szybko – powiedział wtedy podczas relacji na swoim InstaStory.
Z informacji Jastrząb Post wynika, że wokalista wciąż jeszcze nie wyzdrowiał, dlatego też zmuszony był zrezygnować z występu w niedzielnym galowym koncercie na deskach amfiteatru w Opolu. Odwołał też zaplanowany na ten sam dzień plenerowy koncert na rynku w Strzegomiu.