Nowa strategia klimatyczna opracowywana przez UE ma wyznaczać nowe cele dotyczące redukcji gazów cieplarnianych. Niewykluczone, że
UE będzie chciała, by do 2050 roku unijna gospodarka była neutralna pod względem emisji CO2, czyli tyle samo pochłaniała, co emitowała. Mateusz Morawiecki w swoim sprzeciwie tłumaczył, że "Polska po II wojnie światowej wpadła w 50 lat stagnacji i ten kontekst musi być uwzględniany".