To nie koniec napięć na linii USA-Iran. Donald Trump zatwierdził nowy pakiet sankcji, wymierzonych w państwo ze stolicą w Teheranie. Według agencji Reutera, ograniczenia mają dotknąć także duchowego przywódcę ajatollaha Chameneia.
Rozporządzenie o nowych sankcjach wymierzonych w Iran, Donald Trump podpisał w poniedziałek. Prezydent USA przekazał dziennikarzom, że ograniczenia mają związek z ostatnim incydentem w regionie cieśniny Ormuz. To właśnie tam Irańczycy mieli zestrzelić amerykańskiego drona. W odpowiedzi na to zdarzenie Trump ogłosił, że Iran "popełnił ogromy błąd".
Teraz prezydent USA przeszedł od słów do czynów, chociaż jak podkreślił, nowe restrykcje i tak miały wejść w życie, nawet gdyby nie doszło do ostatniej eskalacji napięcia. Czego dotyczą sankcje, i w jaki sposób dotkną duchowego przywódcę ajatollaha Chameneia? Tego na razie nie wiadomo.
Trump zapewnił, że będzie otwarty na rozmowy z przywódcami Iranu, ale Teheran rzekomo odrzucił taką ofertę, chyba że Waszyngton zniesie sankcje.
Wstrzymany atak
W związku z zestrzeleniem drona ostatnio wyszły na jaw sensacyjne informacje. Okazało się, że Trump w ostatniej chwili zatrzymał atak na Iran. Według "New York Times" w odwecie za zestrzelenie maszyny, najpierw zatwierdził atak, a potem zmienił zdanie.