
12 tygodni temu wyruszyli w podróż życia do USA. Cała młoda rodzina: 26-letni Óscar Alberto Martínez Ramírez, jego 21-letnia żonaTania Vanessa Ávalos i córeczka, 23-miesięczna Angie Valeria. Chcieli wydostać się z Salwadoru, dotarli tylko do Meksyku. Ich historia wstrząsnęła światem, ale zwróciła też uwagę na ich kraj, jeden z najbardziej niebezpiecznych na świecie. Każdego roku tysiące ludzi stamtąd ucieka.
To była Tania Vanessa Ávalos. Świat dowiedział się później, że w kwietniu wyjechała z rodziną z Salwadoru, w Meksyku byli już od dwóch miesięcy, w Tapachula poprosili a azyl i dzięki niemu mogli zostać i pracować w Meksyku przez rok. Ale oni chcieli do USA. Wsiedli w autobus i w niedzielę rano pojawili się na granicznym moście. Tu, w amerykańskim punkcie migracyjnym w Matamaros, chcieli prosić o azyl.
Wiele mówi się o sytuacji na granicy Meksyku i USA, o dramacie ludzi, którzy koczują tu dzień i noc, by dostać się do Ameryki i polityce Donalda Trumpa, która zamyka przed nimi drzwi. Ale co pcha ich do ucieczki?
Kraj znajduje się w czołówce rankingów państw, w których jest najwięcej morderstw i zabójstw na świecie. Zawsze wysoko. Jeden z takich rankingów – pod hasłem "25 państw z najwyższym wskaźnikiem morderstw na świecie" – uplasował go nawet na pierwszym miejscu.
Za większością przestępstw stoją dwa zwalczające się gangi: Mara Salvatrucha (MS-13) i Barrio 18. Ocenia się, że kilkanaście tysięcy ich członków jest w więzieniach, ale w aktywną walkę zaangażowanych jest ich około 60 tys.
"Barrio 18. Grupa założona w Los Angeles przez latynoskich imigrantów zajmuje się handlem narkotykami i bronią, a nawet prostytucją dziecięcą i fałszowaniem wydawanych w ramach pomocy społecznej kartek na żywność. Bandyci ubierają się w bluzy koszykarskiej drużyny Los Angeles Lakers lub bejsbolowej Los Angeles Dodgers z numerem 18 lub 99 (9+9=18)". Czytaj więcej
"Głównym rywalem 18th street jest Mara Salvatrucha, której członkowie często mają wytatuowane twarze. Słowo mara oznacza po hiszpańsku gang, natomiast Salvatrucha to nazwa grupy partyzantów działających podczas wojny domowej. Mara Salvatrucha powstała w USA na podobnej zasadzie jak mafia sycylijska – miała chronić swoich członków i ich rodziny przed napaściami ze strony innych organizacji przestępczych". Czytaj więcej
Jak się ocenia, w Salwadorze na skraju ubóstwa żyje około 30 proc. mieszkańców i z tego powodu też ludzie uciekają do USA.
