Reklama.
Reklama.
Reklama.
Pussy Riot dostały dwa lata w łagrze. A ile siedzieliby inni artyści-skandaliści?
Dlaczego nie stworzyć ośrodka resocjalizacji dla niepoprawnych, antykatolickich, a więc zagrażających naszej cywilizacji „artystów”? Poddać ich specjalnym szkoleniom, zabrać dłuta i pędzle, zakleić usta i uciszyć. Bo jak tak można, po co te kontrowersje?
Reklama.
Polska prawica jest zachwycona. Niebezpieczne feministki, antysystemowe awanturnice, a zapewne również lesbijki (która normalna kobieta wyczyniałaby takie historie?) zostały skazane. Wielu konserwatywnych komentatorów z pewnością przeniosłoby rosyjskie sądownictwo w nasze, krajowe realia. Czekając na petycję prawicowych portali w tej sprawie, przyglądamy się ile odsiadki mogliby dostać nasi rodzimi skandaliści.
Prof. Krzemiński: "Terlikowski i Karnowski w sprawie Pussy Riot zachowują się jak gratulujący Pinochetowi". Czytaj.
Dorota Nieznalska
Pierwsza satanistka III RP. Jej obrazoburcza wystawa „Pasja” w gdańskiej Galerii Wyspa nie pozostawia złudzeń co do wyroku – winna! Przejęci działacze Ligi Polskich Rodzin niedługo po otwarciu w grudniu 2001 zgłosili obrazę uczuć religijnych w prokuratorze. Nic to, że osoby pokrzywdzone wystawy nie widziały, nie znały również interpretacji samej „artystki”, ale widziały „coś tam coś tam”, cytując posłankę Kruk, we wrogich sobie mediach – TVN i Gazecie Wyborczej.
Wyrok: Dorota Nieznalska -17 lat konserwacji świebodzińskiego Jezusa, Grażyna Kulczyk i Piotr Piotrowski za chęć kupna instalacji po pół roku służenia do mszy.
Madonna również pozwana przez Rosjan. Do łagrów!
Maurizio Cattelan
Cattelan co prawda Polakiem nie jest, ale za swoje grzechy powinien odbyć karę w naszej ojczyźnie. To właśnie ten włoski rzeźbiarz jest odpowiedzialny za instalację „La nona ora”, która w grudniu 2000 roku została zaprezentowana w stulecie warszawskiej Zachęty. Papież Polak w bezczelny sposób został przygnieciony meteorytem. Na pomoc naszemu beatyfikowanemu pospieszył poseł Witold Tomczak, z prehistorycznego Porozumienia Polskiego, pragnąc ulżyć podobiźnie Jana Pawła II.
Wyrok: 30 lat posługi w Świątyni Opatrzności Bożej.
Piotr Uklański
Uklański, obecnie mieszkający w Nowym Jorku, z pewnością wiedział co robi wyprowadzając się z Polski. Po wystawie „Naziści” w warszawskiej Zachęcie naprawdę nie ma czego szukać w naszym kraju. Seria o niemieckich zbrodniarzach, a raczej aktorach wcielających się w postacie nazistów, najtrafniej została potraktowana przez również sportretowanego tam prawdziwego Polaka Daniela Olbrychskiego. Znany aktor słynną szablą Kmicica zniszczył grzeszną wystawę dając wyraz swojego głębokiego patriotyzmowi oraz typowej polskiej dumie.
Wyrok: Ekstradycja Uklańskiego do Polski i 10 lat stójkowego przy krzyżu na Krakowskim Przedmieściu.
Anda Rottenberg
Córka polskiego Żyda, działaczka kulturalna związana w przeszłości m.in. z Zachętą czy Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. To właśnie za jej czasów dochodziło do największych awantur w tym tzw. „centrum kultury”. Nic nie pomogły szabelki, pozwy, okrzyki i protesty – Rottenberg uparcie dążyła do wzniecenia wojny polsko – polskiej. Niedawno współpracowała z izraelską "artystką" Yael Bartana, która nakręciła film we współpracy ze Sławomirem Sierakowskim z Krytyki Politycznej (!), w której nawołuje do powrotu Żydów na polskie ziemie.
Wyrok: Za szerzenie nienawiści, wielokrotną obrazę Polski i Kościoła Katolickiego dożywotnie odosobnienie w licheńskim Sanktuarium Maryjnym.
Karol Radziszewski
Gej, „artysta”, wydawca pornograficznego magazynu gejowskiego DIK FAGAZINE (nawiązującego do wulgarnego angielskiego słowa określającego męskie przyrodzenie). Radziszewski charakteryzuje się rysowaniem homoseksualnych uniesień, penisów oraz fotografowaniem młodych (czy na pewno pełnoletnich?) chłopców.
Wyrok: 3 lata robót przy budowie autostrad, być może towarzystwo normalnych mężczyzn uleczy Radziszewskiego.
To wszystko oczywiście jest żartem, czarnym humorem, który za naszą wschodnią granicą okazuje się zapisem prawnym. Artyści szokowali i będą szokować. Możemy się z nimi nie zgadzać, możemy ich nie lubić i dyskutować z ich pracami, ale czy naprawdę chcemy widzieć ich ze złodziejami, pedofilami i mordercami w jednym ośrodku? Czy naprawdę właśnie o to walczyliśmy w czasie zaborów, okupacji, powstań i w stanie wojennym? Te pytania warto pozostawić otwarte, podobnie jak prace powyższych i nie tylko twórców.
Reklama.