Policja poszukuje pięcioletniego Dawida praktycznie po omacku. Żadne informacje, które dostaje, nie przybliżają jej do zaginionego chłopca – podaje portal gazeta.pl. Policjanci proszą o pomoc w poszukiwaniach.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
– Sprawdzamy każdy sygnał, każdą możliwość i każdy z wątków. Są nam przekazywane wiadomości o prawdopodobnym miejscu, gdzie pojawił się samochód czy osoby, ale nie zawsze są one precyzyjne, nie zawsze też się potwierdzają. Niestety, żadna z tych informacji nie była dla nas podpowiedzią – powiedziała Katarzyna Zych z komendy w Grodzisku Mazowieckim.
Mieszkańcy Grodziska podkreślają, że w ich mieście nigdy nic podobnego się nie wydarzyło. Niektórzy wysnuwają najgorsze spekulacje, że 32-latek popełnił samobójstwo z powodu wyrzutów sumienia, że coś stało się z jego synem. Inni przypuszczają, że ojciec dziecka mógł mieć problemy finansowe i wykorzystać chłopca, by uregulować rachunki. Nieco inną wersję podaje portal Onet. Według informacji portalu, mężczyzna mógł mieć problemy z hazardem.
Dawid jest Rosjaninem Ambasada Federacji Rosyjskiej potwierdziła, że poszukiwany 5-latek jest Rosjaninem, a jego rodzice to repatrianci z Kazachstanu. Mieszkali w Polsce od 20 lat.
Dawid był ubrany w szaroniebieską dresową bluzę, niebieskie dżinsy i trampki z charakterystycznymi obrazkami Zygzaka McQueena. Ma 100-110 cm wzrostu, blond włosy zaczesane na prawą stronę, na środku prawego policzka ma pieprzyk.
Ojciec zabrał go z domu około godziny 17:00 w środę. Po 21:00 policjanci otrzymali zgłoszenie o śmierci taty chłopca. Według nieoficjalnych informacji ojciec, zanim rzucił się pod pociąg, wysłał do matki chłopca wiadomość. Według innej wersji tłem całej historii ma być konflikt rodzinny.
Zgłoszenia przyjmuje Komenda Powiatowa Policji w Grodzisku Mazowieckim pod nr tel. (22) 755 60 10 (-11,-12,-13). Można także skorzystać z numeru alarmowego 112.