Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. To powiedzenie było zapewne bliskie Beacie Szydło, która zdecydowała się powtórnie kandydować na szefową komisji ds. zatrudnienia i spraw społecznych Parlamentu Europejskiego. Niestety dla byłej premier, głosowanie przegrała jeszcze wyraźniej.
Już po głosowaniu Beata Szydło na gorącą skomentowała swą klęskę. Odniosła się do słów jednego z europosłów, który powiedział, że chętnie poprze takiego kandydata, który będzie szanował wartości. Była premier wyprowadziła ripostę o przestrzeganiu europejskich wartości.
Szydło: wartości europejskie są bardzo ważne
– Jestem być może jedną z niewielu osób na tej sali, dla której wartości, te prawdziwe wartości europejskie, które tworzą naszą wspólnotę i z których nasza wspólnota wyrosła, są bardzo ważne. Zawsze w swojej pracy, czy to będąc premierem RP, czy pełniąc funkcję w lokalnych władzach w mojej gminie, czy będąc posłem na Sejm RP, czy też będąc tu w PE, kiedy miałam zaszczyt reprezentować w debacie mój kraj, Polskę, zawsze na sercu leżały mi te wartości – powiedziała Beata Szydło.
Wyraziła przy tym zaniepokojenie – odnosząc się do wyniku głosowania – że wartości ważne dla Europejczyków są "łamane". Zdaniem Beaty Szydło, po poniedziałkowym głosowaniu wielu z obecnych na sali powinno zastanowić się, dlaczego w Unii Europejskiej dochodzi do kryzysów, "skoro z taką łatwością mówicie państwo o kimś, kogo nie znacie, że nie szanuje wartości".