Postanowienie sądu nie spodoba się z pewnością Tomaszowi Sakiewiczowi.
Postanowienie sądu nie spodoba się z pewnością Tomaszowi Sakiewiczowi. Fot. Jędrzej Nowicki / Agencja Gazeta
Reklama.
– Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie nakazuje "Gazecie Polskiej" wycofanie z dystrybucji dodatku do numeru z 24 lipca w postaci naklejki, na której wydrukowane jest hasło "Strefa wolna od LGBT" – powiedziała Sylwia Grzegorczyk-Abram cytując na nagraniu Inicjatywy Wolne Sądy na Facebooku postanowienie SO w Warszawie.
Na filmie towarzyszą jej wspomniany Michał Wawrykiewicz oraz dziennikarz Jacek Żakowski i aktywista LGBT Bartosz Staszewski – obaj jako przedstawiciele wnioskodawców obu pism, które rozpatrywał SO. Postanowienie sądu jest tymczasowe i określa, co mają zrobić obie strony do czasu wydania oficjalnego i wiążącego orzeczenia.
Jeszcze przed wydaniem postanowienia zadziałały prywatne firmy, które zdecydowały nie dopuścić do sprzedaży tego numeru tygodnika Tomasza Sakiewicza z kontrowersyjnymi naklejkami. Wśród nich znalazł się Empik czy BP Polska oraz sieci Shell i Circle K.
Sieć Empik w oświadczeniu przesłanym naszej redakcji zapowiedziała, że w jej salonach nie będzie można kupić prawicowego tygodnika z homofobiczną naklejką.