Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska podjęła decyzję o odejściu ze sztabu Koalicji Obywatelskiej. Stało się tak tuż po ogłoszeniu przez Grzegorza Schetynę "jedynek", czyli nazwisk, które będą otwierać listy wyborcze KO.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Hanna Zdanowska w wyborach samorządowych osiągnęła znakomity wynik 70 proc. głosów. Żaden inny kandydat w dużym mieście takiego poparcia nie uzyskał. W oparciu o nią i jej ludzi KO mogła budować poparcie w regionie. Tak się jednak najprawdopodobniej nie stanie.
O powodach decyzji prezydent Łodzi poinformowała w oświadczeniu. – Nie ukrywam, że proponowałam zupełnie inną listę kandydatów. Kandydatów, którzy mogliby powtórzyć w wyborach parlamentarnych mój sukces z wyborów samorządowych. Listę, która byłaby nowym świeżym otwarciem. Próbowałam zarazić Grzegorza Schetynę innym podejściem do polityki, bardziej otwartym i samorządowym. Niestety moja wizja nie zyskała akceptacji – oświadczyła prezydent Łodzi.
– Dlatego rezygnuję z udziału w sztabie wyborczym. Jestem politykiem tylko wtedy, gdy jest to dobre dla miasta i Łodzian. Dalej będę wspierała moje koleżanki i kolegów z PO – zaznaczyła.
Schetyna o rezygnacji Zdanowskiej
Lider PO Grzegorz Schetyna przyjął decyzję z zaskoczeniem. – Trudno mi powiedzieć (dlaczego – red.), trzeba pytać panią Zdanowską. Pewnie chodzi o spojrzenia na łódzki kontekst wskazań personalnych – powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej w TVN24. – Nie rozmawiałem z nią po posiedzeniu zarządu, nie znam przyczyn, więc nie chcę się do nich odnosić – dodał.
– Będę ją prosił, żeby nie zawieszała swojej aktywności w sztabie. Uważam, że jest nam wszystkim potrzebna, jest symbolem samorządowego sukcesu, symbolem Łodzi i symbolem zwycięstwa – zadeklarował.
KO ujawniła liderów list We wtorek KO pokazała "jedynki", które poprowadzą jej listy wyborcze. W wielu miejscach Polski szykują się ciekawe pojedynki, by wymienić tylko pary Budka-Morawiecki czy Zimoch-Gliński.