
Co może być impulsem dla Polski? Czy znajdziemy jeszcze cel narodowy na miarę wstąpienia do NATO czy Unii Europejskiej? Rozmawiamy o tym z dr Maciejem Bukowskim, ekonomistą i prezesem Instytutu Badań Strukturalnych.
Polska powinna stać się krajem innowacyjnym, stawiać na kreatywność i nowe technologie.
I dlatego będziemy chcieli zarabiać coraz więcej? Konsumpcja, dążenie do maksymalizacji zysków, jest nieuniknione?
Dawniej ludzie też chcieli się bogacić, tylko często była to gra o sumie zero-jedynkowej. Ktoś musiał być biedniejszy, żeby ktoś stał się bogatszy. Dzisiaj zaś – dzięki wzrostowi gospodarczemu – bogacić się mogą wszyscy.
Obecnie jesteśmy w takim dryfie rozwojowym, nie jest źle, budujemy trochę tego, trochę tamtego. Niby już samodzielni, ale nadal dostajemy pomoc z zewnątrz. Jesteśmy jak dziecko z dobrego domu, które myśli, że zawsze będą rodzice, którzy go ochronią i dadzą kieszonkowe na fajne ciuchy. A które może brutalnie zderzy się z rzeczywistością.

