
Najbogatszy człowiek na Ziemi według rankingu "Forbesa" – Carlos Slim Helu, meksykański potentat rynku telekomunikacyjnego – być może rozpocznie działalność w Polsce. Miałby przejąć spółkę Hawe, operatora światłowodów, a być może i P4 – firmę odpowiedzialną za sieć Play.
REKLAMA
Spółka Hawe – notowany na giełdzie operator światłowodów – szuka inwestora już od dwóch miesięcy. Firma zorganizowała w tym celu konkurs, do którego przystąpiły dwa fundusze private equity oraz dwóch globalnych inwestorów z branży telekomunikacyjnej – donosi "Puls Biznesu".
Jednym z tych branżowych inwestorów jest, według informacji "PB", American Movil - firma kontrolowana właśnie przez Carlosa Slim. I chociaż oficjalnie Hawe nie potwierdza tych informacji, to według "Pulsu" spółka jest już bliska wybrania inwestora. Hawe potrzebuje pieniędzy między innymi na przejęcie TK Telekom.
Czytaj też: Bogacze są wredni i niesympatyczni - potwierdzają naukowcy z USA. A co z polskimi milionerami?
Według "PB", Slim mógłby być zainteresowany również zainwestowaniem w P4 - operatora Play. Prężna sieć bierze udział w przetargu na nowe częstotliwości i jest w nim faworytem. W związku z tym może potrzebować dodatkowych pieniędzy na rozwinięcie swojej działalności.
Według "PB", Slim mógłby być zainteresowany również zainwestowaniem w P4 - operatora Play. Prężna sieć bierze udział w przetargu na nowe częstotliwości i jest w nim faworytem. W związku z tym może potrzebować dodatkowych pieniędzy na rozwinięcie swojej działalności.
Carlos Slim Helu wskoczył na pierwsze miejsce listy najbogatszych "Forbesa" w 2010 roku. Wyprzedził wówczas Billa Gatesa, ale tylko o pół miliarda dolarów. Majątek założyciela Microsoftu został wtedy oszacowany na 53 miliardy dolarów, zaś Slima – na 53,5 miliarda. Warto jednak zaznaczyć, że Gates spadł na 2. miejsce tylko dlatego, że wcześniej zainwestował ponad 30 miliardów dolarów w działalność charytatywną – głównie walkę z chorobami.
Zobacz też: Co zrobić, żeby więcej zarabiać? Jan Kulczyk: Wcześniej wstawać, więcej się uczyć. Tylko czy to wystarczy?
Obecnie majątek 72-letniego Helu to około 69 miliardów dolarów. Meksykański biznesmen zarabia głównie na telekomunikacji, ale powoli zajmuje się też innymi branżami. Na przestrzeni ostatnich zaczął sporo inwestować za granicą – wykupił chociażby duży pakiet akcji w firmie wydającej "News York Times'a".
