Reklama.
Reklama.
Reklama.
Fake news tabloidu o problemach lidera Budki Suflera. Plany koncertowe bez zmian
"Super Express" podał nieprawdziwą informację o tym, że lider Budki Suflera trafił na leczenie do szpitala w Warszawie, co pod znakiem zapytania rzekomo miałoby stawiać koncertowe plany grupy. Romuald Lipko co prawda walczy z nowotworem, lecz środę spędza na próbach przed jesienną trasą koncertową. Taką informację potwierdza agencja Topkoncert w rozmowie z naTemat.
Reklama.
– Romek odebrał telefon ze szpitala. Lekarz natychmiast kazał mu przyjechać – taką informację podało źródło cytowane przez "Super Express". Ta wiadomość nijak nie współgra z tym, co dzieje się w mediach społecznościowych Budki Suflera. Na zdjęciu z środowej próby widać muzyków, w tym Lipkę, którzy w dobrych humorach odbywają próbę przed jesienną trasą. Tę samą, która - zdaniem tabloidu - jest zagrożona.
Dlatego zadzwoniliśmy do agencji Topkoncert, która opiekuje się Budką Suflera, by zweryfikować podane informacje. – Pierwsze słyszę, żeby pan Romuald miał być w szpitalu. Nie wiedziałyśmy nawet, że taka informacja krąży po sieci. Pan Lipko jest dzisiaj (w środę – red.) z resztą zespołu na próbie w Lublinie – usłyszeliśmy.
Walka z rakiem
O chorobie Lipki informował zespół na oficjalnym fanpage'u Budki Suflera. "Kilka tygodni temu postawiono wstępną diagnozę. Następnie Romek przebywał w warszawskim szpitalu przy Banacha, a ostatnie dwa tygodnie w klinice w Magdeburgu. To jedyne miejsce na świecie, gdzie podejmuje się walkę z tego typu nowotworami" – pisali muzycy.
O chorobie Lipki informował zespół na oficjalnym fanpage'u Budki Suflera. "Kilka tygodni temu postawiono wstępną diagnozę. Następnie Romek przebywał w warszawskim szpitalu przy Banacha, a ostatnie dwa tygodnie w klinice w Magdeburgu. To jedyne miejsce na świecie, gdzie podejmuje się walkę z tego typu nowotworami" – pisali muzycy.
W niedawnym wywiadzie dla "Super Expressu" Romuald Lipko wspominał, że czuje się dobrze. – Czuję się świetnie. Wszystko jest w porządku. Jestem uśmiechnięty, nic mnie nie boli, choroba, która zrobiła we mnie dużo popłochu i zmobilizowała mnie do szybkiego działania, póki co jest zażegnana, zaleczona. Mogę powiedzieć, że jestem gotowy do służby – zapewniał.
Jubileusz bez Cugowskiego
Budka Suflera powraca z nowym wokalistą Robertem Żarczyńskim. Ta wiadomość zelektryzowała miłośników legendarnej grupy. W planach jest trasa "45 lat – Powrót do korzeni". Koncerty mają się odbyć w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu, Szczecinie i Katowicach.
Budka Suflera powraca z nowym wokalistą Robertem Żarczyńskim. Ta wiadomość zelektryzowała miłośników legendarnej grupy. W planach jest trasa "45 lat – Powrót do korzeni". Koncerty mają się odbyć w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu, Szczecinie i Katowicach.
Nie byłoby w tym nic dziwnego - publiczność zdążyła się przyzwyczaić i dość chętnie świętuje takie jubileusze muzycznych dinozaurów - gdyby nie dwa fakty. Po pierwsze – 5 lat temu, na 40-lecie, Budka pożegnała się ze swoimi fanami "ostatecznie". A po drugie – pierwszy i zarazem ostatni wokalista grupy Krzysztof Cugowski ze swoimi dawnymi kolegami z zespołu na jednej scenie stawać nie zamierza. Ba, jak pisaliśmy, sugeruje, że podejmie kroki prawne w kwestii planów Budki.
Reklama.