Prawica ma swoje upragnione 9 sekund nagrania, które może wykorzystać do wściekłych ataków na kandydatkę na premiera Małgorzatę Kidawę-Błońską. Wszystko z powodu zamieszania z wydrukowaną wersją programu Koalicji Obywatelskiej.
Edyta Kazikowska często wrzuca na Twittera relacje z wydarzeń z udziałem polityków Prawa i Sprawiedliwości. Dokumentuje konwencje wyborcze PiS, konferencje prasowe premiera Morawieckiego czy prezesa Kaczyńskiego, publikuje także bardzo krytyczne wpisy na temat przeciwników partii rządzącej.
Kidawa-Błońska podczas wystąpienia w pewnym momencie stwierdziła, że "zwykle ludzkie sprawy zawarliśmy w naszym programie". Po czym zaczęła się rozglądać wokół pulpitu, przy którym stała, i w końcu zadała pytanie: "gdzie jest program?". Oczywiście w moment pojawiła się na sali osoba, która podała pani wicemarszałek książkę z programem wyborczym.