Grzegorz Schetyna zaskoczył wielu zwolenników Koalicji Obywatelskiej swoją rezygnacją z kandydowania na premiera. Okazuje się, że to był dobry wybór. Potwierdza to sondaż, który Instytut Pollster wykonał dla "Super Expressu".
Zapytano w nim ankietowanych, kogo widzieliby na stanowisku premiera, gdyby partia opozycyjna wygrała wybory. Wyszło, że Kidawa-Błońska całkowicie zdeklasowała pozostałych rywali. Aż 43 proc. ankietowanych chciałoby, żeby to ona stanęła na czele rządu.
Na drugim miejscu uplasował się Robert Biedroń z 13-proc. poparciem, a na trzecim Władysław Kosiniak-Kamysz (12 proc.). Szef Platformy Obywatelskiej znalazł się tuż poza podium. Tych, którzy chcieliby, żeby został premierem jest niewielu, zaledwie 6 proc. ankietowanych.