
Reklama.
– Poczułem, że to było jak wołanie o pomoc – powiedział Porowski, odnosząc się do wydarzeń z Białegostoku. Przypomnijmy, że pod koniec lipca ulicami polskiego miasta przeszedł Marsz Równości. Uczestnicy parady spotkali się z agresją ze strony kiboli. W stolicy Podlasia było na tyle groźnie, że prezydent miasta zaapelował do tych mieszkańców, którzy nie chcą uczestniczyć w żadnym wydarzeniu, aby raczej nie wychodzili z domu.
– Czasem nie możesz być zadowolony z siebie i po prostu musisz coś powiedzieć. (…) Młodzież z Polski musi wiedzieć, że z nią jesteśmy. Cały świat musi wiedzieć o tym, że tak pokręcone rzeczy dzieją się w tym państwie – podkreślił w rozmowie z Buzzfeedem.
Porowski zauważył, że Polacy nie mogą czuć się bezpieczni idąc w paradzie równości w swoim kraju. – W Kanadzie jest bezpiecznie – dodał.
Antoni Porowski, choć urodził się w Kanadzie, jest synem Polaków, którzy przeprowadzili się w młodości do Montrealu. 35-latek pojawił się w składzie nowej edycji "Queer Eye", którą produkuje platforma Netflix. W programie tym piątka nieheteroseksualnych mężczyzn przeprowadza metamorfozy ludzi, którym życie dało w kość. Antoni pełni tam funkcję speca od kuchni.
źródło: Buzzfeed