Klaudia Jachira, kandydatka nr 13 na liście Koalicji Obywatelskiej w Warszawie, była gościem Beaty Lubeckiej w Radiu Zet, gdzie tłumaczyła się z kontrowersji związanych z jej kandydaturą. Youtuberka konsekwentnie nie widzi nic złego w swoim zacbowaniu. Mało tego, twierdzi, że pomoże KO w pokonaniu PiS.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
– Nigdy w swoich filmikach nie przekroczyłam granicy, którą bardzo często przekracza obecna władza. To, co robię, jest mocno gombrowiczowskie. Myślę, że Gombrowicz też byłby hejtowany tak samo, jak ja teraz – wyjaśniała pytana przez dziennikarkę o skandaliczne występy w mediach społecznościowych.
– Po prostu marzę o wolności. Żeby każdy w naszym kraju mógł żyć, jak chce – tłumaczyła, zaznaczając, że odpowiedzialność za słowo jest jedną rzeczą, ale już satyra – zupełnie inną.
Na swoim przykładzie pokazywała, że nie ma ludzi nieomylnych. – Nie robi błędów tylko ten, kto nic nie robi. Prowadzę bardzo aktywną kampanię. Codziennie jestem na ulicy. Cały czas rozmawiam z ludźmi i naprawdę wierzę, że jesteśmy w stanie wygrać – mówiła.
I tego zwycięstwa zdaje się być na tyle pewna, że zupełnie nie przejęła się uwagą Lubeckiej o tym, że dzięki takim osobom jak Jachira "Kaczyński wygra". – Nie. Zdaję sobie sprawę, że tylko dzięki takim osobom jak ja, Kaczyński przegra. Gdybym w to nie wierzyła, to nie robiłabym tego – odpowiedziała Jachira.
Jachira nie widzi niczego złego w tym, że "sprzedawała 'parówki smoleńskie" na jednym ze swoich filmików, który ostatnio wypłynął do sieci i jest ochoczo udostępniany przez prawicowe media.
– Nigdy nie atakowałam kombatantów i nie atakuję osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. To straszna tragedia. Sama chodziłam po Wrocławiu i było mi smutno – skomentowała. Zdaniem Jachiry satyra w tym przypadku dotyczy tego, co prawica zrobiła propagandowo z katastrofą smoleńską.
Jachira wyjaśniła też, dlaczego w ogóle zaangażowała się w politykę. – W pewnym momencie poczułam, że to, co robię w internecie od czterech lat, to dobry moment, by sprawdzić się w czystej polityce. Wyszłam od satyry, wyszłam z potrzeby serca – tłumaczyła. Dodała, że dopiero nabiera tempa przed wyborami. – Moja kampania się rozkręca – mówiła Beacie Lubeckiej.
Kim jest Klaudia Jachira?
To kontrowersyjna aktorka znana z występów na YouTube, popularna także na Facebooku czy Twitterze.