Pierwsze zdjęcie, które wygląda jak rozpakowana zawartość pudełka z zabawką, pochodzi z listopada zeszłego roku z Nowej Zelandii. Nie zrobiło jednak na nikim większego wrażenia. Do tej pory zdobyło nieco ponad 400 lajków na Twitterze.
Zdjęcia robią wrażenie, ale są przerysowane. Przynajmniej jeśli chodzi o policyjną odsłonę wyzwania. – Tetris Challenge to bardzo fajna inicjatywa. Jest to jednak działanie wybitnie propagandowe i bardziej przypomina seriale typu "Na dobre i na złe" albo "Ojciec Mateusz" – mówi naTemat twórca youtube'owego kanału i strony na Facebooku "Psy Dają Głos".
Uważam wręcz, że pokazanie społeczeństwu, czym dysponuje standardowy policjant, ukazuje jak ważnym elementem policji jest czynnik ludzki. Skuteczna interwencja zależy od wyszkolenia policjanta i jego umiejętności. Sprzęt jest tylko dodatkiem.
Czy polscy policjanci mają kompleksy patrząc na zdjęcia zagranicznego sprzętu? Nie. Rozmawiałem z funkcjonariuszem oddziału prewencji i nie widzi większych różnic w wyposażeniu.
Też mamy kamizelki kuloodporne, kamizelki odblaskowe z napisem policja, latarkę, gaz, kajdanki, pałkę, broń służbową, czy taser, który bardzo przydaje się w interwencjach. Ostatnio zaatakował mnie mężczyzna z nożem i gdyby nie taser, musiałbym użyć broni. Oprócz tego w wozie mamy butlę z tlenem, czy maseczkę do sztucznego oddychania.
– Nie mogę się do niczego przyczepić, przynajmniej jeśli chodzi o sprzęt. Wstydu nie ma. Jedyna różnica pomiędzy polskimi a zagranicznymi policjantami widoczna jest przy wypłacie. Z tym jest u nas zdecydowanie gorzej – przyznaje na koniec. Przepaści w wynagrodzeniach jednak na zdjęciach nie zobaczymy.