
A wojewoda lubelski, Przemysław Czarnek – również doktor habilitowany nauk prawnych – może zapewnić wcale nie mniejsze emocje. W ciągu ostatnich czterech lat, podobnie jak posłanka Pawłowicz, on również nie raz wywoływał burzę z powodu swoich homofobicznych wypowiedzi. Z nich chyba najbardziej zasłynął na całą Polskę.
Przemysław Czarnek jest wojewodą od 2015 roku. W wyborach do Sejmu zdobył rekordowy wynik w całym regionie – 87 343 głosów.
"Na tle nie tylko Tułajewa, ale także innych swoich partyjnych kolegów, mówiących gładko i na okrągło, czyli po prostu nijak, wojewoda jest wyrazisty, a dla konkurentów politycznych i innowierców bezlitosny, chłoszcząc ich za to, że nie są w jego mniemaniu dostatecznie prawi i sprawiedliwi". Czytaj więcej
"Żałuję, że Sąd Apelacyjny dostrzega żądania jakichś mniejszości seksualnych – i to jeszcze w dużej części przyjezdnej z Warszawy czy z innej miejscowości – a nie dostrzega prawa zdecydowanej przytłaczającej większości mieszkańców Lublina do spokoju i do tego, żeby nie byli epatowani seksualnością kogokolwiek. Seksualność to sfera życia prywatnego, a nie kwestia stosowna do obnoszenia się z nią na ulicach". Czytaj więcej
"Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Wydziału Prawa postąpiło tak, ponieważ jest przekonane, że prof. Przemysław Czarnek postąpił zgodnie z prawdą. Profesor stanął w obronie wartości uniwersalnych zagwarantowanych w konstytucji, karcie praw człowieka oraz zgodnie z prawem naturalnym i Bożym". Czytaj więcej
Po ogłoszeniu wyników wojewoda wystąpił w Radiu Lublin. Mówił, że widzi siebie w obszarze wymiaru sprawiedliwości i prawa gospodarczego, gdyż w tym zakresie zrobił habilitację i udzielał się w zespole premiera Morawieckiego ds. konstytucji dla biznesu.