Reklama.
Stanisław Piotrowicz zdobył zbyt mało głosów, żeby zostać posłem – najwyraźniej wyborcy z Podkarpacia mieli już dość jego buty i specyficznego poczucia humoru. A jednak prokurator stanu wojennego może się znaleźć w poselskich ławach w nowej kadencji Sejmu. Jak dowiedział się portal wp.pl, trwa poszukiwanie posłów-elektów gotowych złożyć mandat.