Presję ws. lokalizacji zabawy sylwestrowej w Zakopanem miał wywierać sam prezes TVP.
Presję ws. lokalizacji zabawy sylwestrowej w Zakopanem miał wywierać sam prezes TVP. Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta

Potwierdzają się informacje "Tygodnika Podhalańskiego" i tym samym potwierdzają się obawy wielu górali. Sylwester Telewizji Polskiej odbędzie się pod Wielką Krokwią - stacja podpisała już nawet stosowne dokumenty. Lokalna gazeta zapowiedziała protesty.

REKLAMA
Według tegorocznych założeń "Sylwester Marzeń", zamiast na Równi Krupowej, ma odbyć się pod Wielką Krokwią. Zmiana tłumaczona jest problemami związanymi z ubiegłoroczną imprezą. Presję co do decyzji miał wywierać prezes telewizji Jacek Kurski.
"W czasie poprzedniego Sylwestra w telewizji widać było, że na Równi Krupowej jest sporo ludzi. Teren tam jest jednak tak duży, że gdy pokazywano scenę z góry, wydawało się, że w połowie miejsce to świeci pustkami. To zdenerwowało prezesa TVP, który uparł się, by przenieść Sylwestra pod Krokiew" – czytamy w "Tygodniku Podhalańskim".
Według tygodnika to fatalna lokalizacja. Podobnego zdania są przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego, którzy uważają, że zbyt duży hałas i zbyt głośna muzyka mogą zaszkodzić zwierzętom żyjącym w pobliskim lesie.
Jak podaje "Gazeta Krakowska", Centralny Ośrodek Sportu podpisał dokumenty w sprawie imprezy sylwestrowej pod Wielką Krokwią. – Mogę potwierdzić, że impreza sylwestrowa w plenerze w tym roku również się odbędzie – powiedziała wiceburmistrz Zakopanego Agnieszka Nowak-Gąsienica.