W rozmowie z "Super Expressem" premier powiedział, że to kwestia zdrowotności Polaków jest głównym czynnikiem wzrostu akcyzy na alkohol. Jednocześnie Mateusz Morawiecki zaprzeczył, że rządowi chodzi o dodatkowe wpływy do budżetu z tytułu podniesienia podatku.
Premier podawał także liczby zgonów spowodowanych przez alkohol. – Nie można udawać, że problemu nie ma. Przez alkohol co roku w Polsce umiera 10 tys. osób. To tak, jakby zniknęło z mapy Polski miasteczko wielkości Władysławowa, Bystrzycy Kłodzkiej czy Włoszczowy – apelował szef Rady Ministrów.
Wzrost ceny półlitrowej butelki wódki o mocy 40 proc. może wynieść około 1,14 zł (z VAT-em ok. 1,4 zł). Zmiana akcyzy na piwo spowoduje, że cena półlitrowej puszki tego napoju (o ekstrakcie 12 st. Plato) wzrośnie o około 0,05 zł (z VAT-em ok. 0,06 zł).
Wina o pojemności 0,75 l mogą podrożeć o około 0,12 zł (z VAT-em około 0,15 zł), a napoje fermentowane, na przykład wina owocowe o poj. 0,75 l o około 0,12 zł (z VAT-em około 0,15 zł). Natomiast tzw. wyroby pośrednie, np. wina porto o poj. 0,5 l mogą zdrożeć o ok. 0,16 zł (z VAT-em ok. 0,20 zł).