Kamil Durczok zatrzymany! Słynny niegdyś dziennikarz usłyszał poważne zarzuty
redakcja naTemat
02 grudnia 2019, 21:12·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 grudnia 2019, 21:12
Dziennikarz Kamil Durczok został zatrzymany przez policję i doprowadzony do siedziby Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl, zarzuca mu się, że 10 lat temu podrobił weksel i oświadczenia swojej byłej żony Marianny, żeby wyłudzić kredyty na prawie 2,9 mln zł.
Reklama.
Do 5 do 25 lat pozbawienia wolności może grozić Kamilowi Durczokowi za podrobienie weksla i oświadczenia swojej byłej żony Marianny – podaje portal Wirtualnemedia.pl. Takie zarzuty przedstawiła dziennikarzowi w poniedziałek Prokuratura Regionalna w Katowicach. Wcześniej tego dnia mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Zawiadomienie w tej sprawie wniosła w lipcu tego roku wspomniana Marianna Dufek, była żona Kamila Durczoka. Chodzi o weksle złożone przez Durczoka w 2008 roku jako zabezpieczenie kredytu na zakup nieruchomości. Oba opiewają na bagatelne sumy: 2,03 mln franków szwajcarskich i 300 tys. zł.
Dziennikarz zobowiązał się, że w razie niespłacania kredytu 5 lipca 2019 roku uiści na rzecz banku całą wskazaną kwotę. Poręczająca w tym procederze została Mariannę Dufek, co Durczok miał potwierdzić podpisanymi przez nią oświadczeniami. Sęk w tym, że dziennikarz obietnicy nie dotrzymał i nie spłacił kredytu.
Wtedy bank zapukał do drzwi jego byłej żony, żeby spłaciła za byłego partnera jego zobowiązanie. Ona twierdzi jednak, że żadnego oświadczenia nie podpisywała, nie była przy podpisywaniu dokumentów i o żadnych wekslach nie wiedziała. Kobieta złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.