To oni wygrali teleturniej "Czar Par". Nie wszystkim się to jednak spodobało
Bartosz Świderski
14 grudnia 2019, 14:19·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 14 grudnia 2019, 14:19
Na powrót tego programu na antenę TVP czekało wielu jego fanów. 20 września – po 23 latach przerwy – do rywalizacji stanęli uczestnicy teleturnieju "Czar Par". 12 odcinków później wiemy już, kto został zwycięzcą. Nie wszyscy jednak z takiego finału są zadowoleni.
– Nie mamy przygotowanej przemowy, więc po prostu chcieliśmy podziękować Telewizji Polskiej za to, że mieliśmy szansę, żeby wystąpić w tym programie. Dziękujemy za wszystkie głosy. Pozdrawiamy całe Kujawy. Dziękujemy. Jesteście wielcy – mówili po usłyszeniu wyników. Przyznali także, że nie wiedzą jeszcze, na co przeznaczą pieniądze.
Dla części widzów, choć o zwycięstwie decydowało SMS-owe głosowanie, taki scenariusz nie był wymarzoną opcją. Niektórym nie podobało się bowiem to, że o udziale w kolejnych odcinkach show decydowały punkty zdobyte w rywalizacji, a w finale nie miało to znaczenia.
"Moim zdanie głosowanie widzów jest zbędne, powinna liczyć się rywalizacja na punkty, tak jak do odcinka finałowego. Byłoby uczciwie dla każdej z par" – napisał jeden z internautów. "I teraz o zwycięstwie zadecydują widzowie? To jakaś kpina! Co za parodia!" – dodał ktoś inny.
Czwarta edycja
Rywalizacje par oceniały dwa popularne małżeństwa: Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel oraz Dorota Chotecka i Radosław Pazura.