
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki w Radiu ZET skrytykował wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o "anarchii" w wymiarze sprawiedliwości. – Jak bierze się silne leki przeciwbólowe, umysł reaguje trochę inaczej – stwierdził Grodzki w nawiązaniu do staniu zdrowia prezesa PiS.
REKLAMA
– Projektem noweli ws. ustroju sądów chcemy powstrzymać "wysadzenie w powietrze" wymiaru sprawiedliwości, bo to, co zaczęło się dziać w wymiarze sprawiedliwości, to już właściwie jest anarchia – mówił Jarosław Kaczyński w ostatnim wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.
Z taką oceną sytuacji nie zgodził się marszałek Senatu. – To zdanie jest zbyt daleko idące. To nie sędziowie sieją anarchię. To nieroztropne działania w zakresie władzy sądowniczej promowane przez rząd, czego emanacją jest ten fatalny projekt ustawy. To grozi nam anarchią, a nie działania sędziów – wskazywał w Radiu ZET.
Tomasz Grodzki znalazł też teorię, skąd Kaczyńskiemu wzięło się porównanie do "anarchii". Nawiązał do stanu zdrowia prezesa PiS, który cały czas dochodzi do siebie po operacji kolana. – Życzę panu prezesowi szybkiego powrotu do zdrowia. Jak się bierze silne leki przeciwbólowe, umysł człowieka naprawdę reaguje trochę inaczej. Na miejscu pana prezesa zająłbym się szybkim powrotem do zdrowia i do pracy – zaproponował.
Kaczyński niedawno sam zapewniał, że po zabiegu czuje się coraz lepiej. – Chodzę już zupełnie nieźle, jeszcze jest trochę z tym kłopotów, ale to normalne w takiej sytuacji – opowiadał dla PAP.
źródło: Radio ZET
