Reklama.
Justyna Żyła nie daje o sobie zapomnieć. Regularnie chwali się w mediach społecznościowych szczegółami ze swojego prywatnego życia. Tym razem pokazała, jak spędza czas przed świętami.
"Biegajcie ... Ja pierwszy raz do lat mam czas dla „rodziny która kocha się inaczej, a czasem bardziej 'Moja bestia Jak u Was ?" - czytamy pod nowym zdjęciem na Instagramie (pisownia oryginalna).
Bardziej uwagę przykuł jednak post w InstaStories, który już zniknął z konta celebrytki. Trudno powiedzieć, co tak naprawdę chciała w nim przekazać, bo został napisany kompletnie niezrozumiale. Można jednak wysnuć wniosek, że Żyła chce popracować nad pośladkami. Poniżej jej post z oryginalną pisownią.
"Jestem! a jak mi si nie chce rzici ruszyć ,będzie ze z Quczajem mamy deal niw mamy ,zesz ku..a się mi tak niw chce bo serio mi się nie chce#######zrobie ta d..e" – napisała, a relację celebrytki pokazał portal Pudelek.pl.
Justyna Żyła została celebrytką po głośnym rozwodzie ze skoczkiem narciarskim Piotrem Żyłą, o którym bez skrępowania mówiła publicznie. Matka dwójki dzieci nie zraża się jednak hejterami. Zanim wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami" (w którym była katastrofalnie oceniana przez jury) i została prowadzącą program "Pierzemy brudy do czysta" i kulinarną blogerką, pojawiła się na okładce "Playboya".