Miał "wyprać" 350 mln zł. Jest akt oskarżenia ws. głównego podejrzanego w aferze SKOK Wołomin
redakcja naTemat
24 grudnia 2019, 08:02·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 24 grudnia 2019, 08:02
Jest akt oskarżenia ws. Piotra P., głównego podejrzanego w aferze dotyczącej SKOK Wołomin. Prokuratura twierdzi, że mężczyzna miał "wyprać" 350 milionów złotych – podaje RMF FM.
Reklama.
Z informacji stacji wynika, że śledczy wysłali do sądu akt oskarżenia ws. Piotra P., jednego z członków władz wołomińskiej kasy. Opisano też krok po kroku, jak działał główny podejrzany w aferze.
Mężczyzna przelewy i gotówkę miał przyjmować na swoje konta lub konta innych członków SKOK, do których miał pełnomocnictwa. Później środki były transferowane dalej. Do tego dochodzi zawieranie fikcyjnych umów pożyczek, przejęcia wierzytelności czy umowy inwestycyjne. Oskarżonemu grozi 15 lat więzienia.
Dodajmy, że ostatnio CBA zatrzymała trzy osoby związane z aferą SKOK Wołomin. Jedną z nich był Marcin D., były mąż Marty Kaczyńskiej, w latach 2004-2005 pełniący funkcję podsekretarza stanu w ministerstwie Skarbu Państwa. Jak podawało RMF FM, miał on przyjąć astronomiczną łapówkę w zamian za protekcję.
O co chodziło w SKOK-ach?
W listopadzie 2014 roku Komisja Nadzoru Finansowego ustanowiła dla SKOK-u zarząd komisaryczny. W grudniu KNF zawiesiła jej działalność, a później wystąpiła z wnioskiem o ogłoszenie jej upadłości. Jedną z przyczyn upadłości SKOK-u były niespłacane kredyty, które stanowiły niemal 80 procent wszystkich pożyczek udzielonych przez Kasę.