Reklama.
Choć "expose" prezesa Prawa i Sprawiedliwości odbiło się szerokim echem, jest ono niczym innym jak starymi i odgrzewanymi pomysłami PiS - informują dziennikarze "Gazety Wyborczej". Jest jednak pewien nowy aspekt: brak w nim Smoleńska.
Według Nowakowskiej i Szackiego "Kaczyński chciał pokazać, że proszę bardzo, może być premierem. Przedstawił się jako polityk do bólu merytoryczny, wręcz nudny". Dziennikarze "GW" podkreślają, że PiS, dokonując zapowiadanego "nowego otwarcia", bardzo chciał przedstawić się jako "poważna ekipa gotowa do zastąpienia obecnej". CZYTAJ WIĘCEJ