Roman Giertych był jednym z członków-symboli rządów koalicji PiS. Nie tylko ze względu na wzrost – 196 cm – rzucał się w oczy. Konsekwentnie jako minister edukacji narodowej wprowadzał konserwatywne i kontrowersyjne zmiany. W wielu środowiskach liberalnych czy lewicowych był wrogiem numer jeden. Teraz pozywa gazety w imieniu Michała Tuska – syna premiera z Platformy Obywatelskiej.
Mecenas Roman Giertych w imieniu Michała Tuska pozwie "Fakt", "Super Express" i "Wprost". Były minister edukacji narodowej i wicepremier oraz szef Ligi Polskich Rodzin, jest teraz głośnym adwokatem, który rzadko przegrywa.
Prawnik i komentator
Roman Giertych z powodzeniem prowadzi kancelarię. Często bierze głośne sprawy z politycznym podtekstem – reprezentował chociażby byłą żonę Janusza Palikota czy rodziny oficerów BOR, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.
Jest także pełnomocnikiem paru członków Platformy Obywatelskiej. Pomagał posłowi Kilionowi Munayamie w sprawie nękania go przez rasistów. Znana jest też zażyłość i współpraca Romana Giertycha z Radosławem Sikorskim, ministrem spraw zagranicznych rządu Platformy Obywatelskiej.
Trudno go uznać za ulubieńca głównego nurtu, ale po odejściu z polityki jest szanowany jako rzetelny komentator życia politycznego (oprócz tego, że jest pełnym sukcesów adwokatem). Kiedyś, gdy był liderem a później szefem Ligi Polskich Rodzin i ministrem edukacji narodowej – traktowano go jako diabła wcielonego.
Działacz i polityk
Swoją przygodę z dużą polityką zaczął od stworzenia Młodzieży Wszechpolskiej. Ta katolicko-narodowa organizacja miała za zadanie w jego oczach wychowanie aktywnych i wartościowych członków społeczeństwa, którzy propagowaliby wartości wyznawane przez stowarzyszenie.
Partyjną działalność rozpoczął w niewielkich narodowo-demokratycznych ugrupowaniach m.in. Stronnictwie Demokratycznym reaktywowanym przez jego ojca Macieja Giertycha. Własną markę zbudował w Sejmie IV kadencji, gdzie zasiadał z ramienia Ligi Polskich Rodzin. Tam dał się poznać szerszej publiczności, wydostając się z łatki "syn Macieja" m.in. poprzez zasiadania w komisji śledczej ds. afery Orlenu.
W Sejmie V kadencji rozwinął skrzydła. Jego partia skorzystała (przynajmniej początkowo) na kłótni byłych potencjalnych koalicjantów – Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej. Dzięki temu razem z Samoobroną i PiS podpisali tzw. pakt stabilizacyjny, który zamienił się w normalną koalicję. Tym samym Roman Giertych – wtedy już prezes Ligi Polskich Rodzin – został wicepremierem i ministrem edukacji narodowej.
Protestowali młodzi i starsi liberałowie i lewicowcy. Tymczasem wbrew nim Giertych wprowadzał w życie swoje kontrowersyjne pomysły. Walczył z "promocją homoseksualizmu" w szkołach, wprowadził mundurki, czy zmieniał listę lektur, wyrzucając z niej np. ulubieńca mainstreamu – Witolda Gombrowicza. Zasłynął także kontrowersyjną amnestią dla maturzystów, którzy nie zdali jednego przedmiotu. Uchwała szybko potem została zamieniona, ale część ówczesnych licealistów może się teraz pochwalić jako absolwenci świadectwem dojrzałości, nawet jeśli na jakimś przedmiocie powinęła im się noga.
Rodzinna tradycja
Roman Giertych jest członkiem czwartego pokolenia polityków spod tego nazwiska. Jego ojciec – Maciej – to profesor dendrologii, ale także działacz polityczny. Długo żył na emigracji, gdzie studiował m.in. w Oksfordzie. Już w Polsce zajmował się działalnością publiczną, za którą wielokrotnie był potem krytykowany. Ujawniono dokumenty świadczące o tym, że gdy zasiadał w Radzie Konsultacyjnej przy Wojciechu Jaruzelskim, popierał gorąco stan wojenny czy obecność wojsk ZSRR w Polsce.
W III RP udało mu się zostać posłem w 2001 roku z ramienia wschodzącej wtedy gwiazdy polityki – Ligi Polskich Rodzin. Następnie uzyskał mandat europosła w 2004 roku i tam działał do końca swojej kadencji, nie ubiegając się o reelekcję.
Maciej Giertych znany jest także z wyznawania kreacjonizmu i krytykowania ewolucji. Na podstawie Biblii uważa, że Ziemia ma zaledwie kilka tysięcy lat, a bajki o smokach to dowód na to, że ludzie żyli razem z dinozaurami.
Ojciec Macieja i dziadek Romana Jędrzej Giertych był znanym politykiem Stronnictwa Narodowego i współpracownikiem Romana Dmowskiego. Działał w ruchu skautowskim, walczył w bitwie warszawskiej i podczas II wojny światowej. W Londynie gdzie żył po wojnie zajmował się podtrzymywaniem myśli narodowej swoją publicystyką i książkami.
Pradziadek Romana, dziadek Macieja i ojciec Jędrzeja – Franciszek Giertych – pracował w przemyśle, będąc dyrektorem wielu fabryk. Wspierał też Ligę Narodową, tajną organizację Romana Dmowskiego powstałą pod zaborami.