Reklama.
Ze straszną chorobą walczyła bardzo dzielnie. Już wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze, ale niestety nastąpił nawrót. Nie żyje Maja Borkowska, przez 20 lat dziennikarka radiowej Trójki. Odeszła z Programu III, gdy przy Myśliwieckiej coraz mocniej zaczęły postępować polityczne zmiany. Zmarła w wieku 44 lat.
(...) jeśli sam jesteś po "zdrowotnych przejściach", zaczynasz też zastanawiać się nad czasem, który tobie pozostał. Czy zmienić coś w swoim życiu? Czy rzucić wszystko i zacząć od nowa? Czy może przestać się wreszcie przejmować wszystkim i na każdym kroku? Przestać rozważać każde słowo przed jego wypowiedzeniem? Zwłaszcza, gdy chodzi o ludzi nam bliskich. Czy śmierć kogoś, kto zasługuje na twoją pamięć powinna czegoś uczyć? Pewnie tak. Na przykład tego, żeby mówić ludziom jak są dla nas ważni. Jak cenimy ich pomoc, ich przyjaźń, ich obecność w naszym życiu.
Tyle się mówi o tym, że dopiero po czyjejś śmierci uświadamiamy sobie, ilu rzeczy nie powiedzieliśmy tej osobie. Ilu gestów nie wykonaliśmy. Sama wiele razy tego doświadczyłam. I chyba nawet rzecz nie w tym, żeby żałować słów wypowiedzianych, bo skoro padły najwyraźniej też były potrzebne. Rzecz w tym żeby nie wstydzić się wyrażać emocji.