Kobra pospolita i niemrawiec prążkowany mogły być pierwotnymi źródłami zarażenia koronawirusem przez mieszkańców Wuhan. Zapalenie płuc, które wywołuje wirus, do tej pory zabiło 17 osób.
Od grudnia, kiedy to w chińskim Wuhan zdiagnozowano zarażenie koronawirusem, odnotowano około 600 przypadków zachorowań.
Po zbadaniu próbek pobranych od chorych ustalono, że pierwsze zarażone osoby otrzymały wirusa bezpośrednio od zwierząt – popularnych w Chinach gatunków węży. Te natomiast miały zarazić się nim od nietoperzy, które są ich naturalnym pożywieniem.
Przypomnijmy, że pierwszymi zarażonymi koronawirusem ludźmi byli pracownicy targów w Wuhan. Wszystko układa się w całość, kiedy dodamy do tego informację, że jeden ze sprzedawców miał w ofercie żywe krokodyle, jeże, lisy, wilki, szczury, węże, a także mięso wielbłądów.
Epidemia koronawirusa
Chińskie władze wskazują, że wywołująca zapalenie płuc nowa odmiana koronawirusa podobna do SARS może się rozprzestrzeniać między ludźmi. Potwierdzona liczba zakażeń w Chinach przekroczyła już 290. Do tej pory wiadomo o czterech ofiarach śmiertelnych.
Po raz pierwszy o wirusie zrobiło się głośno w grudniu. W kontekście chińskiego miasta Wuhan mówi się nawet o epidemii. Podróżni udający z tego miejsca m.in. do USA, Tajlandii czy Singapuru, po wylądowaniu są poddawani badaniom lekarskim.