
Pierwsze małżeństwo Olgi Bończyk trwało siedem lat, jednak ostatecznie rozpadło się z powodu depresji jej ówczesnego męża. Aktorka wyznała, że gdyby teraz była z nim w związku, to zawalczyłaby o tę miłość. – Wiedza na temat depresji jest obecnie zupełnie inna – powiedziała.
REKLAMA
Jacek Bończyk zachorował na depresję kilka lat po ślubie z aktorką. Zaczął zamykać się w sobie i dodatkowo nie wychodził w ogóle z domu. Problemem okazało się też znalezienie dobrego specjalisty, który pomógłby mu wyjść z choroby.
– Pierwsza osoba nie była dobra, kompetentna. Jacek się zupełnie rozłożył, rozpadł na części wręcz. Jacek odrzucał wszelką pomoc. Twierdził, że da sobie radę sam. I wszystko nam się rozwaliło – przyznała Olga Bończyk.
Jak sama podkreśliła, to była "największa strata z tamtych czasów". – Jestem pewna, że gdyby to się wydarzyło teraz, poradzilibyśmy sobie bez problemu, bo wiedza na temat depresji jest zupełnie inna – dodała.
źródło: Wp.pl