
Unijny samolot zabierze Polaków z Wuhan. Nie wszyscy chcą wrócić do ojczyzny
– W porozumieniu z naszymi partnerami z Unii Europejskiej realizujemy operację umożliwiająca Polakom przyjazd – zapewnił w RMF FM wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. Kiedy więc nastąpi ewakuacja?

Reklama.
Operacja trwa, ale zdania dotyczące konkretnego terminu powrotu są podzielone. Według wiceministra, nasi rodacy mają wrócić do Polski w ciągu kilku godzin. Ministerstwo Zdrowia podaje z kolei, że transport ma się odbyć w "okolicach poniedziałku".
– Unijny samolot, który zabierze Polaków z Wuhanu jest już w drodze do Chin – informuje nieoficjalnie RMF FM. Chęć powrotu zadeklarowało 31 Polaków. Kilku odmówiło, by pozostać w Wuhan.
– To osoby, które nie wyraziły chęci powrotu. Są najczęściej związane więzami rodzinnymi z obywatelami Chin. A tamci obywatele nie mogą opuścić kraju, więc małżonkowie zdecydowali się zostać. Polskie służby konsularne są tam na miejscu do ich dyspozycji – przyznał wiceszef MSZ w innym wywiadzie dla Radia ZET.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że ewakuowani Polacy trafią do specjalnego ośrodka zakaźnego, w którym zostaną poddani kwarantannie. Dodajmy, że z powodu epidemii koronawirusa zmarło już 259 osób. W samych Chinach stwierdzono już ponad 10 tys. przypadków zachorowań.
Reklama.