
Na ogół firmy popierają startujących w wyborach polityków bardziej po cichu niż jawnie i z wielką pompą. Ale nie producent rajstop Adrian. Właścicielka firmy za pośrednictwem mediów społecznościowych zamieściła list pochwalny, w którym wyraziła poparcie dla obecnie urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy.
REKLAMA
"Będąc małym prezydentem, w mojej średniej wielkości firmie wiem, co to jest ciężar odpowiedzialności i ilość problemów każdego dnia do rozwiązania. Dlatego podziwiam Pana, że jako osoba nikomu nieznana, potrafił Pan doskonale odnaleźć się w nowej rzeczywistości, pełniąc rolę głowy Państwa, co robi Pan znakomicie do tej pory" – pisze do Andrzeja Dudy Małgorzata Pomorska, właściciela Fabryki Rajstop Adrian.
Przedsiębiorczyni zaznacza, że nie należy do żadnej partii politycznej, ale jest dumna z Dudy za jego służbę krajowi, patriotyzm, pełną godności postawę oraz kulturę osobistą. Pomorska w swoim liście do prezydenta staje w jego obronie po wydarzeniach w Pucku, kiedy został chłodno przyjęty przez Kaszubów.
"W kwestii zdarzeń, które miały miejsce w Pucku, stoję na stanowisku, że to nie osoba obrażana powinna się czuć z tym źle, ale ta, która dopuszcza się takiego czynu, wystawiając sobie świadectwo, kompromitując dom, z którego wyszła, rodzinę, w której żyje i miejsce, w którym pracuje" – stwierdziła autorka listu.
"Dzisiaj jestem dumna z faktu, że mam w osobie Pana takiego Prezydenta i mam nadzieję, że tak będzie w następnej kadencji" – dodała na końcu Pomorska. O właścicielce i jej firmie zrobiło się głośno, kiedy w jednej z reklam rajstop Adrian wystąpiła Karolina Piasecka, żona byłego radnego Prawa i Sprawiedliwości, skazanego na bezwzględne więzienie za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad nią. Reklama wywołała mieszane uczucia. Podobnie zresztą jak powyższy wpis Pomorskiej.