Ojciec Paweł Gużyński, dominikanin z Łodzi, który słynął z ostrej krytyki Kościoła, w tym arcybiskupa Marka Jędraszewskiego za słowa o "tęczowej zarazie", wyjechał z Polski do Holandii. Duchowny, który wcześniej był karany przez zakon za swoje wypowiedzi, ma tam przez pięć lat opiekować się młodszymi dominikanami.
Jak podaje wyborcza.pl, zgodnie z decyzją zakonu dominikanów Gużyński wyjechał w czwartek do Holandii. O powodach przeniesienia duchownego nie poinformowano. Sam zakonnik powiedział jedynie portalowi "Wyborczej", że będzie opiekował się młodszymi dominikanami: czterema studentami i trzema kandydatami do nowicjatu, w tym jednym Polakiem.
Ojciec Gużyński, który wcześniej mieszkał w klasztorze dominikanów w Łodzi, ma spędzić w Holandii co najmniej pięć lat. Zakonnik powiedział, że wziął ze sobą jedynie niezbędne rzeczy: komputer, ikony, kilka książek oraz matę i stołeczek do medytacji. Jak podaje wyborcza.pl, duchowny pożegnał się z wiernymi 9 lutego, czyli kilka dni przed planowanym wyjazdem.
Gużyński zaapelował wtedy do kościelnego hierarchy o "przeproszenie za wygłoszone słowa, honorowe podanie się do dymisji i poświęcenie się życiu w ciszy i odosobnieniu". Prowincjał dominikanów o. Paweł Kozacki, który wyznaczył mu pokutę, zaznaczył w oświadczeniu, że ostatnie wypowiedzi o. Pawła Gużyńskiego "były jego osobistą inicjatywą".