Kurski jak... Jan Paweł II?! Lider Bayer Full odleciał w porównaniach
Bartosz Świderski
18 lutego 2020, 08:40·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 lutego 2020, 08:40
Kolejny dzień na antenie TVP trwa propagandowa walka o to, by elektorat zapomniał o geście posłanki Joanny Lichockiej. Narodowe media starają się udowodnić, że dodatkowe pieniądze na onkologię nie są potrzebne, że walka o nie to tylko hipokryzja opozycji. Sufit w tej propagandowej ofensywie postanowił przebić lider Bayer Full.
Reklama.
Autor dzieła "Majteczki w kropeczki" jest dziś w TVP ekspertem jednym z najczęściej komentujących wydarzenia polityczne. Sławomir Świerzyński na stałe występuje w programie #Jedziemy u Michała Rachonia w TVP Info. We wtorkowym wydaniu muzyk disco polo negatywnie ocenił sprzeciw opozycji wobec przekazania przez Sejm 2 mld zł nie na onkologię, lecz na media narodowe, głównie TVP pod wodzą Jacka Kurskiego.
Sławomir Świerzyński w swoim wywodzie uderzył w tony najwyższe. Powołał się bowiem na Jana Pawła II i mówił o pierwszej pielgrzymce papieża Polaka do ojczyzny.
– Jak była pierwsza wizyta Jana Pawła II w Polsce, była bardzo podobna narracja, identyczna. Że za te pieniądze, za które ten papież przyjedzie do Polski, to można wybudować sto przedszkoli, tysiąc żłobków, szpitale mogłyby wyglądać zupełnie inaczej, ile to by było cudownych dróg za te pieniądze wyrzucone na księdza, który przyjeżdża tutaj nie wiadomo po co. Po co on w ogóle przyjeżdża – perorował Świerzyński w TVP Info.
Wniosek jego zaś brzmi: "To jest ta sama sytuacja. Jest tylko bicie piany pod tym kątem: patrzcie, zabraliście 2 miliardy dla telewizji, tej rządowej, partyjnej, niedobrej, a można by było wyleczyć - nagle, pstryk palcami - i już byliby ludzie zdrowi".
Sławomir Świerzyński w swoich wypowiedziach ostatnio z uwielbieniem wypowiada się o rządach PiS. – Andrzej Duda jest erudytą, jemu miód z ust kapie, on ma pyłek kwiatowy na ustach – mówił o prezydencie w programie Ewy Bugały.
TVP robi wiele, by zatrzeć fatalne wrażenie po geście posłanki Lichockiej po głosowaniu, w którym 2 mld zł przeznaczono na media narodowe zamiast na onkologię. W "Wiadomościach" pojawiła się zmanipulowana grafika. Doszło też do mocno komentowanej pomyłki - choć podpisano prof. Stanisława Góździa wychwalającego zmiany w onkologii, w materiale wystąpił kto inny. Po kilkunastu godzinach za błąd przeproszono.