Urna z prochami Piotra Wożniak-Staraka nie została pochowana na cmentarzu, lecz prywatnej działce. Jest to niezgodne z prawem. Dlatego wniosek o ukaranie rodziny złożyła giżycka policja. Teraz sprawą zajmie się sąd.
"O popełnienie tego wykroczenia obwiniony został Mirosław S. Według ustaleń policji jego przewinienie ma polegać na tym, że w dniu 30 sierpnia 2019 r. w jednej z miejscowości na terenie gminy Giżycko dokonał pochówku urny z prochami Piotra W.S. w grobie murowanym na działce, która nie stanowi cmentarza" – informuje sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.