Andrzej Duda zapoznał się z sytuacją dotyczącą rozprzestrzeniania się koronawirusa w Europie. Prezydent zwrócił się do marszałek Sejmu o zwołanie posiedzenia Sejmu w związku z zagrożeniem koronawirusem. Duda na konferencji przekazał nowe informacje, ale nie można było mu zadać żadnych pytań.
Andrzej Duda zdał relację ze spotkania ws. epidemii koronawirusa. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
– Nie ma w naszym kraju do tej pory żadnego przypadku zachorowania. Pierwszym dużym ogniskiem w Europie okazały się Włochy. Należy spodziewać się, że prędzej czy później koronawirus do Polski przywędruje. Dlatego konieczne są działania zabezpieczające i są one podejmowane od kilku tygodni – mówił Andrzej Duda.
Prezydent zdał relację z wcześniejszego spotkania w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z premierem Mateuszem Morawieckim, ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim i Głównym Inspektorem Sanitarnym Jarosławem Pinkasem. – Zostały wdrożone odpowiednie procedury na lotniskach, podróżni są badani. Są zabezpieczone też oddziały szpitalne do ewentualnego przyjęcia chorych – zapewniał.
Prezydent zwrócił też uwagę na objawy, jakie występują u zakażonych osób. – Rozróżnienie zachorowania na grypę od zakażenia koronawirusem stosunkowo jest łatwe do wykrycia. Taką informację otrzymałem od ministra zdrowia – podkreślił.
Duda chce specjalnego posiedzenia Sejmu
Kluczową wiadomość Duda zostawił na koniec spotkania z dziennikarzami. – Zwrócę się do pani marszałek Sejmu, by zwołać specjalne posiedzenie Sejmu. Żeby rząd udzielił społeczeństwu informacji, jaka jest sytuacja związana z szerzącą się epidemią oraz jak zabezpieczamy Polaków, jeśli wirus dotknie nas – przekazał i dodał jeszcze, że jest potrzebna zmiana w przepisach, która ułatwi walkę z koronawirusem np. braku limitowania świadczeń.
Dodajmy, że sytuacja z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Europie jest coraz bardziej poważna. Około 700 gości jednego z hoteli na Teneryfie pozostaje w izolacji po tym, jak u jednej z osób wykryto wirusa.
Koronawirus do tej pory rozprzestrzenił się w ponad 30 krajach. Liczba potwierdzonych przypadków wzrosła do ponad 80 tys., a tylko we Włoszech zmarło już 12 osób.
