Szokujące słowa Korwin-Mikkego o koronawirusie. Dostrzegł dobroczynny wpływ epidemii z Wuhanu
Bartosz Świderski
27 lutego 2020, 07:39·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 lutego 2020, 07:39
Gdy wielu zastanawia się, nie czy, ale kiedy koronawirus pojawi się w Polsce, Janusz Korwin-Mikke dostrzega... dobroczynny wpływ choroby, która zabiła już tysiące ludzi. Według posła Konfederacji śmiercionośny wirus to powód do radości.
Reklama.
Dlaczego? Bo z powodu koronawirusa "umierają najsłabsi i najmniej przezorni", a sama choroba to "nie broń biologiczna, lecz środek na polepszenie puli genetycznej narodu i ludzkości". Takie słowa Janusz Korwin-Mikke zamieścił we wpisie na Twitterze.
W ten sposób JKM odniósł się do słów dr Doroty Gałczyńskiej-Zych, dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie, która w rozmowie z "Rzeczpospolitą" powiedziała, że "koronawirus to biologiczna III wojna światowa".
Nie ma co się dziwić, że wpis posła Konfederacji wywołał wściekłość użytkowników Twittera. "Proszę przestać, przejedź się pan rowerem czy coś"; "Janusz, umierają starsi... wiec, życzę powodzenia!"; "Jeśli to ma pomóc Bosakowi, to robisz Pan to źle" – czytamy w komentarzach pod tweetem.
Dotąd koronawirus SARS-CoV-2 z chińskiego Wuhanu, który wywołuje chorobę COVID-19, pojawił się już w 40 krajach. Potwierdzonych zostało ponad 81 tys. przypadków zakażenia, zmarło dotąd ponad 2700 osób. W środę pojawiła się informacja o pierwszych przypadkach epidemii w Norwegii, Finlandii, Gruzji czy Grecji.