
Część katolików modli się o zaprzestanie epidemii koronawirusa. Pomagają im parafie, które na swoich stronach zamieszczają specjalną modlitwę. Również katolickie serwisy wskazują, do kogo należy się modlić. "Martwisz się koronawirusem? Módl się do św. Sebastiana!" – radzi jeden z nich. Dlaczego akurat do niego?
"Ojcze nasz, pełni ufności prosimy Ciebie, aby koronawirus nie siał więcej zniszczeń i aby udało się jak najszybciej opanować epidemię.
Prosimy, abyś przywrócił zdrowie zakażonym i pokój miejscom, do których koronawirus już dotarł.
Przyjmij tych, którzy zmarli na skutek tej choroby, pociesz ich rodziny.
Wspieraj i chroń personel medyczny zwalczający wirus, inspiruj i błogosław tym, którzy starają się opanować sytuację". Czytaj więcej
Św. Sebastian może pomóc w chorobie
Z tej czwórki, w czasach koronawirusa, największą "sławę" zdobył św. Sebastian. To jego najczęściej wymieniają internauci, nie tylko w Polsce. "Może pomóc w walce z grypą. Święty Sebastianie módl się za nami" – brzmi jeden z wpisów. Internauci również wskazują, że to właśnie do niego modlono się w czasach zarazy.Kim był św. Sebastian
Muzeum im. Mikołaja Kopernika we Fromborku nazywa go jednym z "Patronów Anty-Zarazowowych". To jego w 680 r. miał ujrzeć jeden z mieszkańców Pawii, którą w tamtym czasie opanowała wielka zaraza. Św. Sebastian miał prosić o modlitwy i ołtarz, obiecywał koniec epidemii."Ponieważ strzały nie uśmierciły św. Sebastiana stał się on dla wiernych zbroją/ tarczą/puklerzem chroniącym przed pociskami epidemii. Jego ciało przyjmowało w siebie ból świata i wszystkie grzechy ludzi, wchłaniając chorobę święty cierpiał ale oddawał innym utracone zdrowie". Czytaj więcej
