– Po raz ostatni wzywam pana do zawetowanie złej ustawy, która przekazuje pieniądze na propagandę, a nie na leczenie chorych. Potrzebuje pan tak wiele czasu, żeby podjąć decyzję, którą każdy przyzwoity Polak podejmuje w ciągu kilku minut? – zwróciła się polityczka do prezydenta.
Kiedy Duda ogłosił, że ustawę o 2 miliardach złotych dla TVP podpisał, Kidawa-Błońska nie szczędziła mu więc ostrych słów. "Panie Prezydencie, stracił Pan szansę, żeby oprzytomnieć. Podpisuje Pan ustawy bez namysłu" – napisała na Twitterze. Kandydatka na prezydenta dodała, że "wie jedno, tego podpisu Polacy Panu nie zapomną". "2 mld na kłamstwa TVP, a nie na onkologię – wstyd" – oburzała się.