Stan kobiety jest poważny – poinformował rzecznik szpitala w Poznaniu, odnosząc się do pierwszego w stolicy Wielkopolski potwierdzonego zakażenia koronawirusem. Co ciekawe, pacjentka nie miała kontaktu z osobą, która wracała z zagranicy, a trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Nie była też zagranicą. To przeczy wcześniejszym doniesieniom.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Pacjentka znajduje się na oddziale zakaźnym, a jej stan jest poważny. Przy przyjęciu nie spełniała kryteriów epidemiologicznych. Nie miała kontaktu z osobami, które przyjechały z innych państw. .
Przeprowadzono jednak po konsultacji badanie na obecność koronawirusa i pacjentka została niezwłocznie przeniesiona na oddział zakaźny. Badanie pobranego materiału jednoznacznie pokazało fakt zakażenia koronawirusem. Poprzedniego badania nie dało się jednoznacznie zweryfikować dlatego, że kobieta była też leczona z innych przyczyn.
W tej chwili najważniejsze jest dotarcie do wszystkich osób, które miały kontakt z pacjentką. 17 osób z najbliższego otoczenia pacjentki zostało poddanych kwarantannie i kwarantannie domowej. Został od nich pobrany materiał do badań. Również zostaną poddane badaniom wirusologicznym i genetycznym na obecność koronawirusa.
17. przypadek koronawirusa w Polsce
O pierwszym przypadku zakażenia koronawirusem w Poznaniu i województwie wielkopolskim poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Początkowe doniesienia wskazywały na to, że pacjentka miała kontakt z osobą z Włoch.
Pacjentka ma objawy zapalenia płuc o bardzo ciężkim przebiegu klinicznym. Jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Podłączono ją do respiratora. Wcześniej kobietę przyjęto do szpitala w Puszczykowie, a stamtąd trafiła do Poznania.