Kuria gdańska zwróciła się do proboszczów z prośbą o ewentualne zwiększenie liczby mszy świętych w niedziele i święta. Wielokrotnie, gdy w historii Kościoła czy w dziejach naszej Ojczyzny modlono się o oddalenie epidemii, błagania były wysłuchiwane – uzasadnił abp Sławoj Leszek Głódź.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Abp Głódź apelował w dalszej części listu do wiernych i duchownych, aby z "roztropnością i odpowiedzialnością stosowali się do zaleceń odpowiednich władz i służb, których celem jest powstrzymanie epidemii".
Metropolita zastrzegł, że nie ma wymogu, by podczas mszy św. przekazywać sobie znak pokoju przez podanie dłoni. Kto ma obawy, ten nie powinien w tym czasie korzystać z wody święconej umieszczonej w kropielnicach – zaznaczył Sławoj Leszek Głódź. Duchowny przypomniał o możliwości przyjmowania Komunii Świętej na rękę.
Poprosił także duszpasterzy, aby "w tym szczególnym czasie zamiast ucałowania relikwii czy krzyża pobłogosławić nimi. Dodatkowo prosimy spowiedników, aby konfesjonały były wyposażone w folię ochronną".
Archidiecezja zawiesiła szkolne rekolekcje i odwołała sobotnią pielgrzymkę maturzystów na Jasną Górę. Katechetów uczących w klasach maturalnych arcybiskup poprosił o zorganizowanie mszy w intencji maturzystów.
Więcej mszy w czasach koronawirusa
To już kolejny taki głos Kościoła w Polsce. Sygnał dał arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący konferencji Episkopatu. Zaapelował o zwiększenie liczby mszy świętych. Duchowny uzasadnił to działaniem zgodnym z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
O konieczności modlitwy w kościołach w czasach koronawirusa przekonywał też publicysta katolicki Tomasz Terlikowski. Podziękował Bogu za polskich biskupów i zauważył, że szpitale leczą ciało, a kościoły leczą duszę.
Głośno jest także o liście proboszcza z Brzezin koło Bielska-Białej, który poprosił pobliską szkołę podstawową w Kowali o umożliwienie dzieciom uczestnictwa w rekolekcjach. Duchowny zauważył, że "świat oszalał z powodu świrusa" przybyłego z Chin.