Co robią młodzi, gdy z powodu koronawirusa zamknięte są szkoły i inne placówki edukacyjne? Nastoletni internauci piszą, jak spędzają czas używając hasztagu #koronaferie. Wykorzystują go również dorośli, by podzielić się wrażeniami co do aktywności młodzieży. Okazuje się, że dla części uczniów to czas laby i przechadzek po galeriach handlowych, dla innych czas na naukę, a jeszcze inni planują imprezy w gronie rówieśników.
"Idąc do pracy przechodziłem przez galerię handlową. Już wiem, gdzie są dzieci, gdy w szkołach nie ma lekcji..." – to głos jednego z internautów, który podzielił się swoimi obserwacjami w związku z zamknięciem szkół przez groźbę epidemii koronawirusa.
"Nie mogę uwierzyć w tą lekkomyślność... Wstyd mi za moich rówieśników" – komentuje Hiraethlee2. "Wiedziałam, że to tak będzie, gratuluję rówieśnikom naprawdę" – napisała Laura. "Dlaczego młodzież jest taka lekkomyślna? Nie obchodzi ich swoje zdrowie ani życie. Moja przyjaciółka stwierdziła, że pojedzie do swojej koleżanki, jutro do kolegi na noc. A nasza wychowawczyni dała nam zadania (takie jakby nauczanie domowe) i oczywiście klasa stwierdziła, że nie zrobi" – relacjonuje Httpscherrygguk.
Nie brakuje wezwań do ograniczenia wyjść z domu ze strony samych młodych ludzi. "Błagam was, nie róbcie sobie żartów z tego wolnego. Spędźcie je w domu, zajmijcie się tym, na co nie mieliście czasu, macie legalne zezwolenie na lenistwo. Dwa tygodnie bez imprez, spotkań ze znajomymi wam nie zaszkodzą. Gadajcie sobie przez mess, kamerkę" – apeluje Chaeturtleninja. Pojawiają się też głosy tych młodych osób, które zamierzają się zdalnie uczyć pod kierunkiem nauczycieli.
Znaleźć można także rady na to, jak – poza nauką – można spędzić czas w domu.
Apel o to, by młodzi nie wykorzystywali zamknięcia szkół do chodzenia po mieście i imprezowania, znajduje się na stronie internetowej rządu. "Uczniu i studencie – zostań w domu i ogranicz kontakty towarzyskie!" – czytamy. Następnie wymieniona jest lista odradzanych aktywności. "Nie chodź na dyskoteki, nie przesiaduj w galeriach handlowych, zrezygnuj z kina, kawiarni i restauracji, nie korzystaj z komunikacji publicznej (lub ogranicz ją do niezbędnego minimum), nie uczestnicz w spotkaniach towarzyskich, zrezygnuj z wycieczek!" – radzi młodym rząd.