Już trzynastu Polaków zakażonych koronawirusem udało się "ozdrowić". Tę informację przekazał w sobotni wieczór główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas. – Mamy 4400 osób w kwarantannie. Zachowują się racjonalnie – dodał.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
– Mamy 13 ozdrowieńców. To jest dobra informacja. Będziemy mieli coraz lepsze, bo nasze służby są coraz bardziej sprawne, coraz bardziej doświadczone – poinformował szef GIS.
Aktualizacja: okazało się jednak, że cała sprawa to nieporozumienie. Laikom "ozdrowieniec" kojarzy się z kimś, kto wyzdrowiał. Tymczasem – jak wyjaśnił na Twitterze Jakub Kosikowski, lekarz z Lublina – według terminologii medycznej ozdrowieniec to ktoś, u kogo jedynie ustąpiły objawy. Nadal jednak może być on nosicielem koronawirusa.
Po dzisiejszym posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego odbyła się konferencja podsumowującego walkę z pandemią w Polsce. Pierwszy zabrał na niej głos Mateusz Morawiecki. Premier zachęcał Polaków do powrotu do kraju. – Chciałbym, by cudzoziemcy, którzy są małżonkami lub dziećmi, mogli na podobnych zasadach co Polacy, mogli do Polski powrócić – mówił.
– Zaplanowane wcześniej loty czarterowe odbędą się zgodnie z wcześniejszymi harmonogramami – dodał Morawiecki. Jeśli ktoś np. tydzień temu poleciał na wczasy, to może wrócić do Polski. LOT ma też uruchomić specjalne loty czarterowe z takich krajów jak Wielka Brytania, Irlandia, Cypr, Malta i USA. Pozostali będą mogli się zapisać na dedykowanej stronie. Część środków na biletów ma pochodzić z budżetu państwa.
Premier odniósł się też do nieprawdziwych informacji o zamykaniu miast. – Podróżowanie po kraju, osób nieobjętych kwarantanną, odbywa się tak jak do tej pory – mówi premier. Podziękował też sprzedawcom i właścicielom sklepów, którzy pomogli opanować "lekką panikę". Słowa uznania skierował też do pracowników służby zdrowia.