Piłkarskie mistrzostwa Europy zostaną rozegrane dopiero w 2021 roku z powodu pandemii koronawirusa - poinformowała na Twitterze Norweska Federacja Piłkarska, która uczestniczy w telekonferencji z UEFA.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
O przełożeniu o 12 miesięcy zdecydowała UEFA po zapoznaniu się z opinią, jaką przedstawiły wszystkie federacje piłkarskie. Euro w 2021 roku ma rozpocząć się 11 czerwca i zakończyć dokładnie miesiąc później.
O tym, że Euro 2020 zostanie przełożone mówił już wcześniej prezes PZPN Zbigniew Boniek w rozmowie z Przeglądem Sportowym zwracając uwagę, że w bieżącym roku nie ma szans, by rozegrać turniej.
– Oprócz policzenia strat, zastanawiania się na logistyką, będzie również czas na opracowanie różnych wariantów. Jeśli na przykład w jakimś miejscu epidemia by nie wygasała tak szybko jak gdzie indziej, to być może turniej nie odbędzie się w kilkunastu krajach, tylko w jednym? – tłumaczył szef PZPN.
Wcześniej podjęto między innymi decyzję o przełożeniu meczów Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy. Wciąż jednak nie ma decyzji, co z całym sezonem rozgrywek. Wiele będzie zależeć od skutecznej walki z rozwojem epidemii.