Na granicy polsko-niemieckiej kierowcy stoją w kilometrowych korkach. Czekają na wjazd do kraju nawet po kilkanaście godzin. Wszystko przez kontrole, które wprowadzono w wyniku epidemii koronawirusa. Na szczęście z pomocą uwięzionym w korkach Polakom przyszli ich rodacy z przygranicznych miejscowości.
Ci, którzy chcą wjechać do Polski od strony Niemiec, muszą się liczyć z ogromnymi problemami. Wszystko przez obostrzenia związane z walką z koronawirusem. Korki przed większością punktów granicznych mają długość nawet 40 kilometrów. Osoby, które w nich stoją, znajdują się w potrzasku, bo służby graniczne pozamykały wszystkie boczne drogi i z trasy nie da się zjechać. Nie mogą więc nigdzie kupić ani wody, ani jedzenia.
Z pomocą przyszli im ich rodacy z przygranicznych miejscowości. Na Facebooku pojawił się post, w którym jeden z nich informuje, że na moście granicznym przed przejściem Jędrzychowice-Ludwigsdorf rozdaje wraz ze znajomymi wodę oraz jedzenie.
Pod wpisem bardzo szybko zaroiło się od komentarzy z gratulacjami. Wdzięczni Polacy dziękowali za pomoc i docenili gest uczynnych ludzi.
Tymczasem w Polsce potwierdzono do tej pory 221 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Pięciu pacjentów nie żyje. Ostatnią ofiarą wirusa był 57-letni mężczyzna. Zmarł w szpitalu w Wałbrzychu.
Obecnie sytuacja w kraju, jeśli chodzi o liczbę zakażonych, przedstawia się następująco:
● dolnośląskie – 33 przypadki, dwie z tych osób nie żyją
● kujawsko-pomorskie – 8 przypadków
● lubelskie – 22 przypadki, jedna z tych osób zmarła
● lubuskie – 2 przypadki
● łódzkie – 34 przypadki
● małopolskie – 5 przypadków
● mazowieckie – 38 przypadków
● opolskie – 7 przypadków
● podkarpackie – 11 przypadków, jedna z tych osób zmarła
● pomorskie – 8 przypadków
● śląskie – 23 przypadków
● świętokrzyskie – 3 przypadki
● warmińsko-mazurskie – 7 przypadków
● wielkopolskie – 13 przypadków, jedna z tych osób zmarła;
● zachodniopomorskie – 7 przypadków