– Kłótnie dotyczą czegoś, co w ogóle nie będzie miało miejsca – stwierdził w TVN24 wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego profesor Wojciech Maksymowicz. Jego zdaniem wybory prezydenckie na pewno nie odbędą się w maju, bo "rządzi przyroda".
– Mój pogląd jest specyficzny, dlatego że mam może trochę większą wiedzę i więcej rozsądku. Bardzo dobrze byłoby przeprowadzić wybory 10 maja, tylko że przyroda tutaj rządzi – mówił profesor Wojciech Maksymowicz.
Wiceminister nauki dalej ocenił szanse na przeprowadzenie wyborów prezydenckich w maju. Z jego wypowiedzi wynika, że na taki scenariusz w ogóle nie ma szans. – Nie mam żadnych wątpliwości, niestety, że w ogóle kłótnie dotyczą czegoś, co w ogóle nie będzie miało miejsca. Nie ma żadnej możliwości ze względów właśnie przyrodniczych – podkreślił.
Tym samym wiceminister wyłamał się z linii, którą od tygodni trzyma PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego za wszelką cenę dąży do wyborów w maju. Czołowi politycy z ugrupowania rządzącego przekonują, że nie ma powodów, by przekładać głosowanie.
Maksymowicz przyznał jeszcze, że w dyskusji o możliwości odwołania wyborów można zgodzić się z Jarosławem Gowinem. Przypomnijmy, że wicepremier niedawno wspomniał, iż najlepszym terminem na wybory byłaby wiosna 2021.
Dodajmy, że ostatnio Andrzej Duda trochę złagodził partyjny przekaz ws. wyborów. Prezydent przyznał w TVP Info, że termin wyborów może się okazać nie do utrzymania, jeśli "epidemia będzie szalała i będziemy cały czas trzymać taką dyscyplinę i takie ograniczenia".