Emily Pendergast sama obcięła włosy partnerowi, ale efekt końcowy raczej nie był zadowalający.
Emily Pendergast sama obcięła włosy partnerowi, ale efekt końcowy raczej nie był zadowalający. Fot. Facebook / Emily Pendergast

Przez epidemię koronawirusa codzienne sprawy stały się dla nas wyzwaniami. Wizyty u fryzjera do tej pory były formalnością, ale teraz zakłady są zamknięte. Niektórzy w tej trudnej sytuacji decydują się sami zadbać o włosy. Efekt bywa różny, o czym świadczy nagranie, które zdobywa popularność w sieci.

REKLAMA
Chodzi o fryzjerski "wyczyn" pewnej pary z Ohio w USA. Cory Pendergast poprosił swoją żonę Emily, by obcięła mu włosy. Mężczyzna przebywał w kwarantannie, więc nie mógł nawet wyjść z domu. Kobieta po raz pierwszy w życiu miała samodzielnie zmienić komuś fryzurę, ale czego się nie robi w czasach epidemii. Trzeba się poświęcić.
Emily Pendergast dostała wskazówki od swojego męża, w jaki sposób ma obciąć włosy. I się zaczęło. Wystarczyło kilka ruchów nożyczkami, aż po chwili mężczyzna... stracił całą grzywkę. Zobaczcie sami, jak to wyglądało.
Nagranie opublikowano na Facebooku kilkanaście dni temu, ale ciągle jest bardzo popularne. Materiał, który pojawił się na profilu Emily, udostępniony ponad 69 tys. razy.
Patrząc na efekt końcowy z nagrania powinniśmy napisać: nie róbcie tego w domu. Epidemia koronawirusa może być jednak dobrą okazją do eksperymentowania z nowymi fryzurami lub samodzielnej nauki obsługi maszynki do golenia. Pisał o tym w naTemat Bartosz Godziński. Tylko pamiętajcie, nie wszystko musi się udać.