
Ministerstwo Zdrowia podało, że w ciągu ostatniej doby przebadano w Polsce 9,9 tys. próbek pod kątem SARS-CoV-2. To gorszy wynik niż z ostatniego dobowego raportu. Nadal dużo brakuje również do limitu, o którym ciągle przypomina resort zdrowia.
REKLAMA
Jeszcze 19 kwietnia Ministerstwo Zdrowia informowało o 11,2 tys. przebadanych próbek pod kątem koronawirusa. 20 kwietnia ta liczba spadła do 9,9 tys. testów.
Tym samym coraz więcej wątpliwości pozostawiają deklaracje, o których mówią przedstawiciele ministerstwa. Łukasz Szumowski wielokrotnie zapewniał, że w Polsce możemy wykonywać do 20 tys. badań na dobę. Niestety, do tej liczby w czasie epidemii nawet ani razu nie zbliżyliśmy się.
Można powiedzieć, że władza PiS żyje we własnej rzeczywistości odnośnie pandemii COVID-19. Niedawno premier Mateusz Morawiecki chwalił obóz rządzący, dzięki któremu mamy w kraju tak mało osób zakażonych SARS-CoV-2.